Mąż wraca wcześniej z delegacji. Wchodzi do sypialni i widzi nagą żonę w łóżku i stojącego obok łóżka nagiego, uśmiechniętego faceta w futrzanej czapce na głowie. – Niewierna żono, z tobą później się policzę. – A ty kim jesteś, nagusie? Facetowi uśmiech zamiera na ustach, ale odpowiada: – Jestem totalnym baranem. – Dlaczego? – mówi zaciekawiony taką samokrytyką mąż. – Bo wczoraj na rynku zapłaciłem ruskiemu 500 złotych za czapkę niewidkę.