Blondynka wraca z randki z płaczem.
Mama pyta:
– Co się stało?
– Rzucił – mówi blondynka – i stwierdził, że nie umiem tego, czego on ode mnie oczekuje.
Mama pokiwała głową i zaczęła córce opowiadać o ptaszkach, pieskach i o tym, co i jak one ze sobą mogą robić.
– Nie, mamo – mówi córka – pieprzyć się i obciągać to ja umiem koncertowo! Jemu chodzi o to, że nie umiem gotować!!!