Mąż mówi do żony:
– Skarbie pójdziesz ze mną na siłownię?
– Mówisz, że jestem gruba?
– No dobra, skoro nie chcesz?
– I do tego leniwa?
– Uspokój się Kochanie.
– Uważasz, że jestem histeryczką?!
– Wiesz, że nie o to chodzi.
– Teraz, że przeinaczam prawdę?
– Nie, nie musisz ze mną nigdzie iść!
– Tak??? A dlaczego Ci tak bardzo zależy, żeby iść samemu?!