Wigilia. Cała rodzina gotowa, stół zastawiony, czekają tylko na pierwszą gwiazdkę. Oczywiście przy stole jedno dodatkowe, puste miejsce. Nagle pukanie do drzwi.Kto tam?
Strudzony wędrowiec, czy jest dla mnie miejsce?
Jest.
A mogę skorzystać?
Nie.
Ale dlaczego?!
Bo tradycyjnie musi być puste!
