W pociągu pasażerowie zaczynają opowiadać dowcipy: Dlaczego policjanci nie jedzą ogórków kiszonych? Bo im się głowa do słoika nie mieści. Odzywa się dziewczynka: Wcale nie! Mój tata jest policjantem i je ogórki! Odzywa się milczący dotąd pasażer: Chyba z beczki.