Na policję przyszła zapłakana kobieta z trójką dzieci.
– Panowie proszę szukajcie mojego męża!
– Proszę się uspokoić i powiedzieć kiedy zaginął.
– Nazywa się Marek i zaginął dzisiaj…
– Dzisiaj? To nie ma żadnych powodów do niepokoju…
– Jak to nie ma? Dzisiaj wziął wypłatę...